Pierwsza adopcja kotki, nie była udana. Szybko wróciła do Fundacji, ale nie ze swojej winy. Jednak drugi dom, okazał się idealny. Mieszka bez innych kotów i ma opiekunów tylko dla siebie. Uwielbia zabawy i wspólne oglądanie TV.
24 października do swojego domku pojechała Freja. Dołączy do kotki wcześniej od nas adoptowanej. Życzymy kotkom spokojnego łączenia i przyjaźni. A całej rodzince miłości, spokoju, tulasków i zabawy.
Przy jednej z ruchliwych, bydgoskich ulic błąkała się przepiękna, trzykolorowa kotunia..miała podobno jakiś dom, który miał w nosie kotkę oraz to, że obok tory kolejowe…TRI jest cudownym, puchatym mruczacym przytulakiem, po kastracji i szczepieniu..kuwetkowa. Kto pokocha. Na wolności czeka jej kocia przyjaciółka, aby jej pomóc, TRI musi znaleźć dom…