Desti bardzo cierpi!

Pomóżmy Desti jeść bez bólu! 

Ta urocza i sympatyczna kota przybiegła do nas z lasu, wołając płaczliwie o pomoc. Już po pierwszych badaniach okazało się, że ma FeLV, czyli kocią białaczkę, przez co ma osłabiony układ odpornościowy i silny stan zapalny dziąseł 🦷 które są przerośnięte i nachodzą na zęby. To wszystko sprawia Desti niewyobrażalny ból podczas jedzenia i codziennego funkcjonowania. Niestety leki nie pomogły i jedyną szansą na czerpanie przyjemności z jedzenia i zabawy jest usunięcie zębów. Jest to niezwykle kosztowny zabieg, wymagający sporej opieki kota z wirusem białaczki. 

Na ostatnim badaniu USG okazało się również, że Desti ma znacznie powiększone węzły chłonne w jamie brzusznej, co również wymaga zaopiekowania i pobrania wycinka do badań histopatologicznych. 

Desti ma około roku a przeszła już tak wiele, zaczynając od wirusa kończąc na tym, że ktoś wyrzucił ją w sam środek lasu w środku zimy ( bo jest zdecydowanie udomowioną kotką). Dla kota, który znał dom i ciepło, miał swojego człowieka i zabawki jest to ogromny stres 😣 Pozwólmy Desti odzyskać jej wiarę w dobroć człowieka i pomóżmy wyleczyć jej dziąsła ♥️